Nawet nie wiem jak się przywitać. Totalna amnezja. Postawiam więc na "cześć". Więc.. no.. witajcie. Nie obiecałam, że będę, miałam tylko nadzieję, że stąd nie zniknę.. I zniknęłam. Kobieca intuicja? Działo się trochę, dużo za dużo i po prostu pochłonęło mnie życie. Całą mnie wzięło, nie w części, całą mnie wciągnął wir i wypadłam z niego dopiero jakiś
Xmas
Xmas
Cześć! Po dwumiesięcznej przerwie wracam, by wystukać kilkadziesiąt (albo kilkadziesiąt więcej) słów dla Was. Jestem mistrzem w przepraszaniu Was za moje (nie)obecności tutaj. Nie obiecuję, że to zmienię, bo jaki jest sens rzucania słów na wiatr, jeśli nie ma zwiastunów poprawy? To już chyba nawet nie wina czasu, tylko mojej osoby. Nie wiem, czym się mogę z Wami
autumn
autumn
Witajcie moi drodzy! Dzisiaj do naszych drzwi puka 10 miesiąc. Październik należy powitać gromkimi brawami. W ten oto miesiąc: skończę 18 lat (19 października), a 18 dnia wyprawiam imprezę jedną na całe życie. W ciągu tego okresu będę miała najgorętszą falę nauki i nadrabiania w szkole (buuuu "nie chcem, ale muszem"), ponieważ dopiero teraz wracam do Bydgoszczy. Dlatego
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)