CZEŚĆ

Nawet nie wiem jak się przywitać. Totalna amnezja. Postawiam więc na "cześć". Więc.. no.. witajcie.
Nie obiecałam, że będę, miałam tylko nadzieję, że stąd nie zniknę..
I zniknęłam. Kobieca intuicja?
Działo się trochę, dużo za dużo i po prostu pochłonęło mnie życie. Całą mnie wzięło, nie w części, całą mnie wciągnął wir i wypadłam z niego dopiero jakiś czas temu.
Wpadałam tutaj, ale jakoś sił nie było, by na pisać i to nie był ten sam mózg, wiecie trochę życie mi pranie zrobiło, więc jak wpadałam, tak szybko wypadałam, z tęsknotą aczkolwiek za tym moim życiem tutaj z Wami.
Dzisiaj jestem i z całego serca pragnę wszystko opisać, dać Wam całą moją radość, całą energię, uśmiech, radość, wiarę.. WSZYSTKO.. tylko nie wiem jak zacząć, bo czuję się tutaj.. obco moi drodzy.